Każdy korzysta z okazji, jak umie, a każda okazja jest dobra, aby z niej skorzystać. Epidemiologiczna pandemia zmusza ludzi do czytania wszystkiego, co w sieci się pojawia, zatem jest dobra okazja do promocji. Powstają nawet szczególne dyskusje o sprawach, które i tak dzieją się daleko poza nami. Tak więc znakomity pisarz Szczepan Twardoch (z którym, w zasadzie, zgadzam się co do joty) i równie znakomity, chociaż trochę niespełniony, politolog Marek Migalski (z którym również zgadzam się, przynajmniej w zarysie) dają nam teraz popis pojedynku na słowa o świecie, który nas wszystkich boleśnie przytłacza.
Stan moralnego pobudzenia cechujący polskiego inteligenta i szybkie po nim wypalenie wymagałyby analizy samego Freuda, no w ostateczności może Fromma. O tym, że jest on grą pozorów, świadczy też to, iż i tak wszystkie ostatnie wybory wygrywa suweren, czyli zbiór jednostek nade wszystko zainteresowanych tym, co tu i teraz, czyli materialnym przeżyciem bez intelektualnych wygibasów. Bolesna konkretność suwerennych zainteresowań przejawiająca się w wyborach wyraźnie przeciwstawia się interesom tej niewielkiej grupy pięknoduchów, którzy chcieliby nas wszystkich w anioły przerobić. Z takiego konfliktu siły czerpią i Twardoch i Migalski, no bo w końcu trzeba o czymś pisać.
Pisarze zajmują się tworzeniem dzieł epokowych, jeśli są znakomici, politologów natomiast dotyczy polityka. Każda z tych dziedzin rządzi się własnymi prawami i wykształciła swój aparat krytyczny. Nie do końca pasuje przymierzanie jednej do drugiej pod pretekstem zainteresowania społeczeństwem, jako że społeczeństwo jest tutaj wyłącznie zbiorem klientów; czytaczy rozprawiających nad zgrabnie napisanymi tekstami. A w świecie chodzi zaś przede wszystkim o to, aby go po myśli suwerena zmieniać, a nie dla celów marketingowych o nim sobie dogadywać (jak powiadał klasyk: „Die Philosophen haben die Welt nur verschieden interpretiert, es kommt darauf an, sie zu verändern – Filozofowie dotąd tylko rozmaicie objaśniali świat, chodzi jednak o to, by go zmieniać„).
Dodaj komentarz