w12zdaniach

Trzy kroki za Hiobem

4 lutego 2018 By Andrzej Szadkowski 1 komentarz

Pisanie jest dla mnie rozmową. Nie jest to jednak zwykła rozmowa z konkretnym rozmówcą, nie jest to nawet trochę abstrakcyjna rozmowa z setkami potencjalnych czytelników. Pisząc rozmawiam z Tym, któremu co rano dziękuję za to, kim i gdzie jestem. Czyż mógłbym, wobec tego, sucho opisywać przedmioty?

Bodajże Buber zauważył, że trudno uznać za człowieka kogoś, kto całkowicie podporządkował się przedmiotom i żyje wyłącznie przedmioty użytkując. Myśl ta wraca współcześnie w krytyce człowieka z kanapy. Człowiekiem staję się przez dialog, czyli rozmowę z drugim człowiekiem doświadczając w ten sposób obecności Pana. Moje pisanie jest więc nieustannym składaniem hołdu Panu właśnie, czyli życiu, a więc trochę przypomina taniec derwisza bełkocącego coś pod nosem w onieśmieleniu przed wielkością świata.

Z dnia na dzień uświadamiam sobie, iż Pan bierze i Pan daje, a zatem z coraz większą ufnością godzę się z tym i w euforii mojej staram światu tylko to przekazać. Niekiedy nie udaje mi się osiągnąć klarowności kryształu. Niekiedy gubię się pośród niepotrzebnych przedmiotów. Nie zmienia to faktu, iż pragnąc z ludźmi rozmawiać utwierdzam w sobie ufność i powoli odchodzę, z uśmiechem.

 

Share this:

W kategorii:w12zdaniach Tagi:człowiek, człowiek z kanapy, Pan, pisanie, ufność

Komentarze

  1. Kazimierz Mrówka napisał

    20 maja 2018 o 9:32

    Piękny wpis.

    Chwała Panu.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Home
  • Kontakt

Pomagam Ukrainie

Zakręcone i rozprawiczone

Szymon Hołownia – Boskie Zwierzęta

Klątwa złej energii

Dwanaście zdań – czasy nadchodzą nowe

Kilka zdań niedzielnych po śmierci Alfiego

Dobrze jest trochę pobełkotać

#w12zdaniach.winey.pl

Webmaster: 2021 @ w12zdaniach. winey.pl

  • Home
  • Kontakt

Copyright © 2023 · Agency Pro On Genesis Framework · WordPress ·