Dawno tutaj nie buszowałem, aż dotarło do mnie, że tyle się wokół dzieje. Przed suwerenem odsłonięto kurtynę i rozpoczęto spektakl, jako że do chleba potrzebne są igrzyska. Tak zwanej opozycji tylko uczyć się pozostało, chociaż najwyraźniej nie ma takiego zamiaru, w przemądrzałości swojej wszystkowiedząca i elitarnie pogardliwa. Jak tak dalej pójdzie niebawem o niej zapomnimy i pozostaną nam tylko chadecy rządzący, z wyraźnie socjalistycznym odcieniem i chadecy liberalni spod sztandaru Szymona.
Książę postanowił udowodnić, że autorytaryzm można robić demokratycznie i po to cały ten spektakl. Czegoś ich jednak historia nauczyła, nie chcą najwyraźniej powtarzać błędów i uznali, że udawanie demokracji jest najlepszą techniką rządzenia. Nie trzeba się jednak łudzić, takie udawanie wcale nie oznacza, że czeka nas autorytaryzm miękki. On, jeśli to wszystko pociągną inteligentnie, stanie się po prostu skuteczniejszy.
Nie ma żadnego znaczenia, kto z kim kłócić się zaczął i komu Książę pozwoli pozostać. To tylko teatrum, suweren bowiem potrzebuje igrzysk, a kasa się skończyła. W teatrum sztuka będzie coraz ciekawsza, bo i na chleb coraz mniej, więc trzeba oczy trochę zamydlić. I tak latami ciągnąć będziemy naszą agonię przed porodem do współczesności.
Dodaj komentarz