Słucham sobie po raz setny, jak Genesis sprzedaje Anglię na Funty i jest w tym coś z gorzkiej ironii (słodkiej nie znam). Przeciwnicy Zjednoczonej Europy oddychają z ulgą, jacy ci Brytole są dzielni i inteligentni, bo wyrwali się z paszczęki masonów, komuny, Spidermana i innych szatańskich manipulatorów i teraz rozwiną wspaniałe swoje skrzydła po to, by odlecieć. Trzeba w końcu zadać oczywiste pytanie: dokąd odlecieć, pozostał przecie kosmos jeno? Nawet Indie i Pakistan są poza Brytoli zasięgiem.
Tak to jest, kiedy komiksy biorą górę nad rozsądkiem. Ludzkie indywidua płci obojga na starość dziecinnieją i widzą rzeczywistość jako zbiór bajeczek o czerwonym smoku. Okazuje się jednak, że dziecinnieją także narody. W zasadzie cieszyć się mogą teraz zamieszkujący w UK Hindusi i Pakistańczycy, bo to oni w końcu za Funta Anglię kupili i zemścili się (chyba) za czas kolonii.
Cieszącym się zaś niektórym Polakom wypada pokazać palcem, że Brytole z Europy wychodzą uważając się za coś lepszego. Jaśniej zaś: bo uważają nas za hołotę i nie chcą z nami być, po prostu. Cała reszta to bicie piany. Snuciem wniosków po lekturze kolejnego komiksu jest wmawianie sobie i innym, że taki bunt wobec globalnego świata to jedyna droga do szczęśliwości i dobrobytu, nie ma z taką opinią co dyskutować, wypada więc tylko zawołać na pożegnanie: „szczęśliwych wiatrów Brytole, do nas już nie wracajcie, hołota da sobie radę sama, a na krańcach świata wody są tylko nieznane”.
(tekst „Selling England by the Pound”)
„Can you tell me where my country lies?”
Said the unifaun to his true love’s eyes
„It lies with me!” cried the Queen of Maybe
For her merchandise, he traded in his prize
„Paper late!” cried a voice in the crowd
„Old man dies!” The note he left was signed 'Old Father Thames’
It seems he’s drowned
Selling England by the pound
Citizens of Hope & Glory
Time goes by, it’s the time of your life
Easy now, sit you down
Chewing through your Wimpey dreams
They eat without a sound
Digesting England by the pound
Young man says „you are what you eat,” eat well
Old man says „you are what you wear,” wear well
You know what you are, you don’t give a damn
Bursting your belt that is your homemade sham
The Captain leads his dance right on through the night
Join the dance
Follow on ’til the Grail sun sets in the mould
Follow on ’til the gold is cold
Dancing out with the moonlit knight
Knights of the Green Shield stamp and shout
There’s a fat old lady outside the saloon
Laying out the credit cards she plays Fortune
The deck is uneven right from the start
And all of their hands are playing apart
The Captain leads his dance right on through the night
Join the dance
Follow on, a Round Table-talking down we go
You’re the show, off we go with
You play the hobbyhorse
I’ll play the fool
We’ll tease the bull
Ringing round diddle loud, loud diddle round
Follow on with a twist of the world we go
Follow on ’til the gold is cold
Dancing out with the moonlit knight
Knights of the Green Shield stamp and shout
Dodaj komentarz