(Jan) „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.” I tylko Słowo liczy się, obrazki zaś to materia, powierzchowny pozór, pod którym i tak ukryło się słowo. λόγος, a więc myśl, rozumowanie, związki logiczne słów zanurzone w Duchu, bez których pozostajemy pajacykami pociąganymi za sznurki. Nawet w informatyce Słowo jest nośnikiem struktury, którą oglądamy jako zespół obrazków.
Niestety współczesność myśleć nie chce. Pozór staje się jedyną postrzeganą rzeczywistością. Kciuk wybiera to, co dostępne i nie wchodzi pod powierzchnię. Słowo traci znaczenie i Duch odpychany jest w historię.
Nowy model życia w systemie pozbawionym Słowa nie ma żadnego sensu. Ciągle będzie opierał się na wyborach między przedmiotami. Słowo należąc do Całości zostało odrzucone, jako że człowiek nie ma nad nim władczej kontroli. Ciągle pozostając ograniczonym poprzez uczestniczenie w części, nigdy nie przejmie władzy nad Całością, odrzuca więc Słowo i pozbawia się, tym samym, własnej wyjątkowości.
Dodaj komentarz